Menu close

Po śladach zbrodni. Z Dębicy do Małej koło Ropczyc

Jan Swół

Czterdzieści lat temu Władysław Strumski, na łamach lokal­nej gaze­ty opu­bli­ko­wał (nie pierw­szy w dzia­łal­no­ści publi­cy­stycz­nej) arty­kuł z okre­su dru­giej woj­ny świa­to­wej. Opisał w nim nie­miec­ką pro­wo­ka­cję z roku 1943. Zakończyła się roz­strze­la­niem 11 osób na cmen­ta­rzu żydow­skie­mu w Dębicy. Tragiczne wyda­rze­nia mia­ły swój począ­tek w budyn­ku dębic­kie­go „Sokoła”, któ­ry w okre­sie oku­pa­cji wyko­rzy­sty­wa­ny był dla celów woj­sko­wych. Po 42 latach od przy­bli­że­nia wyda­rzeń przez W. Strumskiego, po śla­da­mi tej zbrod­ni, posta­no­wił pójść autor. Są ku temu powo­dy, któ­re będą mia­ły odzwier­cie­dle­nie w dal­szej czę­ści arty­ku­łu.

Niemiecka pro­wo­ka­cja w soko­lim budyn­ku

Sokoli gmach, nad któ­rym góro­wał kamien­ny „Sokół” i taki napis był na fron­to­wej ścia­nie budyn­ku, wyko­rzy­sty­wa­ny był przez hitle­row­skie­go oku­pan­ta na cele zwią­za­ne z woj­ną. Został włą­czo­ny w sieć nie­miec­kich pań­stwo­wych domów speł­nia­ją­cych rolę domu publicz­ne­go, hote­lu, restau­ra­cji na tery­to­rium oku­po­wa­nych kra­jów w latach 1939–1945. W Dębicy korzy­sta­li z nie­go urlo­po­wa­ni lub podró­żu­ją­cy żoł­nie­rzy Wehrmachtu i Schutzstaffel (SS), [ Deutsches Soldatenhaus, Soldatenheim][1]. Taką ogól­ną infor­ma­cją musi­my się zado­wo­lić, gdyż brak jest infor­ma­cji pozwa­la­ją­cej pisać sze­rzej na temat roli jaką speł­niał ten obiekt. Według usta­leń W. Strumskiego, wewnątrz budyn­ku zatrzy­ma­no na gorą­cych uczyn­ku kra­dzie­ży bro­ni, kil­ku chło­pa­ków zrze­szo­nych w orga­ni­za­cji. Do tej pory nie jest jasne co to była za orga­ni­za­cja i jakie mia­ła cele. Domniemywać moż­na, że jej człon­ko­wie podej­mo­wa­li dzia­ła­nia na szko­dę Niemców[2]. Konsekwencją uję­cia spraw­ców kra­dzie­ży na gorą­cym uczyn­ku, było aresz­to­wa­nie boha­ter­skiej rodzi­ny Wójcików z Małej. Wszyscy zosta­li roz­strze­la­ni na żydow­skim cmen­ta­rzu 11 kwiet­nia 1943 roku[3].

 

Budynek Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Dębicy wyko­rzy­sty­wa­ny jako Dom Żołnierza. Skan ze zbio­rów DZH

 

Powrót do zbrod­ni — uza­sad­nie­nie

W Roczniku Muzeum Regionalnego w Dębicy uka­zał się arty­kuł pt. „Powrót do zbrod­ni”[4]. Już na eta­pie przy­go­to­wa­nia tek­stu do dru­ku, dr Grażyna Woźny zwró­ci­ła uwa­gę na jego histo­rycz­ne, edu­ka­cyj­ne oraz wycho­waw­cze zna­cze­nie. Życzliwie zachę­ca­ła auto­rów, do dal­szych badań i poszu­ki­wa­nia innych jesz­cze źró­deł, któ­re mogły być przy­dat­ne w rekon­struk­cji zda­rzeń zakoń­czo­nych egze­ku­cją 11 osób na kir­ku­cie w Dębicy, przez hitle­row­skie­go oku­pan­ta.

Okoliczności któ­rych nie moż­na było wów­czas prze­wi­dzieć, spo­wo­do­wa­ły że pro­ces badaw­czy w istot­nym stop­niu został zaha­mo­wa­ny. Obecnie, mówiąc ogól­nie prze­szko­dy minę­ły, a patrząc opty­mi­stycz­nie na roz­wój zda­rzeń, moż­na mówić iż zaist­nia­ły sprzy­ja­ją­ce oko­licz­no­ści do kon­ty­nu­owa­nia badań.

Powrót do zbrod­ni ma jesz­cze inne uza­sad­nie­nie. Postęp tech­nicz­ny i tech­no­lo­gicz­ny w istot­ny spo­sób uła­twił zbie­ra­nie infor­ma­cji znaj­du­ją­cych się w róż­nych miej­scach. Oprócz arty­ku­łów nawią­zu­ją­cych do wspo­mnia­ne­go zda­rze­nia, poja­wi­ło się opra­co­wa­nia książ­ko­we. Łatwiej tak­że dotrzeć do mate­ria­łów zgro­ma­dzo­nych w archi­wach. Autor korzy­sta­jąc z zaso­bów archi­wal­nych IPN, zauwa­żył moż­li­wość wyko­rzy­sta­nia nie­któ­rych infor­ma­cji z tych mate­ria­łów, do uści­śle­nia usta­leń innych auto­rów.

Argumenty przy­to­czo­ne wyżej uzu­peł­nić może nastę­pu­ją­ca infor­ma­cja: meto­da histo­rycz­na badań któ­rą wyko­rzy­stu­je autor, w połą­cze­niu z wie­dzą z zakre­su kry­mi­na­li­sty­ki, wyka­zu­je wyso­ką przy­dat­ność w dotych­cza­so­wych bada­niach. Jako jeden z przy­kła­dów moż­na podać usta­le­nie odno­szą­ce się do roku zakoń­cze­nia budo­wy budyn­ku Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Dębicy. Z badań Stanisława Zaborniaka wyni­ka­ło, że budy­nek wybu­do­wa­ny został w roku 1906[5], tym­cza­sem budo­wa zakoń­czo­na zosta­ła w roku 1913[6].

Powyższe usta­le­nie było moż­li­we, dzię­ki ujaw­nie­niu przez auto­ra nie­zna­nych wcze­śniej infor­ma­cji na ten temat. Dotychczasowe usta­le­nia o hitle­row­skiej zbrod­ni, po śla­dach któ­rych podą­żać będzie­my, pozwa­la­ją na nastę­pu­ją­cą kon­sta­ta­cję w tej chwi­li. Nie moż­na wyklu­czyć, że opis zda­rzeń, któ­re dopro­wa­dzi­ły do zamor­do­wa­nie 11 osób w dniu 11 kwiet­nia 1943 roku, zaj­dzie potrze­ba opi­sać na nowo. W ten spo­sób lite­rac­ka fik­cja ustą­pi miej­sca histo­rycz­nej praw­dzie. Nie moż­na — nawet w imię naj­szla­chet­niej­szych celów — znie­kształ­cać fak­tów z minio­nej histo­rii. To ostat­ni argu­ment tego krót­kie­go uza­sad­nie­nia.

 

Rok 1986. Cmentarz żydow­ski w Dębicy. Miejsce egze­ku­cji wie­lu Polek i Polaków, widok od stro­ny wej­ścia. Źródło: IPN Rz 602/1338

Podnoszenie wąt­pli­wo­ści posze­rza hory­zon­ty pozna­nia

Z kry­mi­na­li­stycz­ne­go[7] punk­tu widze­nia, pod­no­sze­nie wąt­pli­wo­ści to pod­sta­wo­wy obo­wią­zek każ­de­go funk­cjo­na­riu­sza (pro­ku­ra­to­ra). Każdy śled­czy, każ­de­mu zda­rze­niu w ota­cza­ją­cym nas świe­cie przy­po­rząd­ko­wać powi­nien:

  • Czynnik spraw­czy (przy­czy­nę), np. czło­wiek, zwie­rzę, zja­wi­ska przy­rod­ni­cze, itp.;
  • Skutek (skut­ki), np. zawa­le­nie się budyn­ku, śmierć czło­wie­ka albo inny uszczer­bek na zdro­wiu, pożar, kata­stro­fa lot­ni­cza bądź inna, itp.;
  • Następstwa takie­go zda­rze­nia, np. koniecz­ność pod­ję­cia dzia­łań ratow­ni­czych; koniecz­ność pod­ję­cia dzia­łań pości­go­wych za spraw­cą; potrze­bę pod­ję­cia czyn­no­ści dowo­do­wych dla reali­za­cji celów postę­po­wa­nia kar­ne­go; pod­ję­cie dzia­łań usu­wa­ją­cych zagro­że­nia (pro­fi­lak­ty­ka).

Wsparciem dla popraw­ne­go myśle­nia jest tzw. regu­ła zło­tych pytań, któ­re brzmią nastę­pu­ją­co:

  • Co? — się wyda­rzy­ło, jaki kształt i roz­miar ma bada­ne zda­rze­nie;
  • Gdzie ? —mia­ło miej­sce to zda­rze­nie;
  • Kiedy?— jaki był moż­li­wie dokład­ny czas zda­rze­nia;
  • W jaki spo­sób?— jak doszło do zda­rze­nia, jaki był mecha­nizm dzia­ła­nia spraw­cy i jaki był prze­bieg zda­rze­nia;
  • Dlaczego?— pyta­nie to obej­mu­je motyw dzia­ła­nia spraw­cy, jak i ofia­ry w gene­zie zda­rze­nia;
  • Jakimi środ­ka­mi?— przy pomo­cy jakich środ­ków i narzę­dzi, względ­nie przy czy­jej pomo­cy (jakie oso­by) doko­na­no czy­nu;
  • Kto?— w tym pyta­niu cho­dzi o udzie­le­nie odpo­wie­dzi na to, kto jest spraw­cą zda­rze­nia, a kto ofia­rą[8].

Pytania te odgry­wa­ją waż­ną rolę w pro­ce­sie pozna­nia, bo uła­twia­ją dotar­cie do infor­ma­cji na temat zda­rze­nia, któ­re jest w krę­gu nasze­go zain­te­re­so­wa­nia[9]. Twierdzenie o korzy­ściach pły­ną­cych z wyko­rzy­sty­wa­nia przy­to­czo­nych pytań, ma uza­sad­nie­nie w prak­ty­ce. Podnosząc wąt­pli­wo­ści oraz posił­ku­jąc się pyta­nia­mi, efek­tyw­niej docie­ra­my do przy­dat­nych infor­ma­cji. Chodzi o wszel­kie infor­ma­cje zwią­za­ne ze zda­rze­niem (zda­rze­nia­mi) któ­re zmniej­sza­ją naszą nie­wie­dzę.

W zda­rze­niach któ­re będę nas inte­re­so­wać na dro­dze pro­wa­dzą­cej do praw­dy mate­rial­nej, wystę­pu­je nie­do­syt infor­ma­cji. Autor doszedł do wnio­sku, że defi­cyt ten moż­na zmniej­szyć, zapo­zna­jąc się z topo­gra­fią tere­nu oraz miej­scem tra­gicz­nych zda­rzeń w nocy 2/3 kwiet­nia 1943 r. Innym spo­so­bem wzbo­ga­ca­ją­cym dotych­cza­so­wy zasób infor­ma­cji, to poszu­ki­wa­nie ich wśród miesz­kań­ców wio­ski.

 

Szkic przed­sta­wia­ją­cy wieś Mała i jej przy­siół­ki. Źródło: https://www.miejscowosc-mala.pl/przysiolki/ — dostęp 25.03.2025

 

Do Małej po przy­dat­ne infor­ma­cje

Rekonesans w Małej poprze­dzo­ny został zapo­zna­niem się z tere­nem przy wyko­rzy­sta­niu dostęp­nych map oraz usta­le­nia­mi, gdzie i od kogo moż­na uzy­skać przy­dat­ne infor­ma­cje. Przypomnę, cho­dzi o infor­ma­cje któ­re mogą być przy­dat­ne do rekon­struk­cji zda­rzeń sprzed ponad osiem­dzie­się­ciu lat. W ten spo­sób autor tra­fił do Stowarzyszenia Przyjaciół Małej. Najpierw wir­tu­al­nie, a następ­nie oso­bi­ście celem nawią­za­nia bez­po­śred­nie­go kon­tak­tu. Okoliczności tego owoc­ne­go spo­tka­nia war­te są upa­mięt­nie­nia, stąd kil­ka zdań na mar­gi­ne­sie zasad­ni­cze­go wąt­ku.

 

Zespół muzycz­ny SP w Małej. Od lewej: Paweł Tokarz, Filip Wodzisz, Amelia Bieszczad, Julianna Chmura, Antoni Darłak, Weronika Pietrucha, Emilia Książek, Blanka Bieniasz. Fot. auto­ra

W umó­wio­nym dniu oraz godzi­nie (20.03.2025) przy­by­łem do Szkoły Podstawowej w Małej, gdzie sto­wa­rzy­sze­nie ma swo­ją sie­dzi­bę. Prezes sto­wa­rzy­sze­nia i jed­no­cze­śnie dyrek­tor szko­ły Stanisław Strzałka pro­wa­dził pró­bę szkol­ne­go zespo­łu muzycz­ne­go. Zespół przy­go­to­wy­wa­ny był do kolej­ne­go wystę­pu publicz­ne­go. Nie tyl­ko dla wzbo­ga­ce­nia redak­cyj­ne­go archi­wum udo­ku­men­to­wa­na został ta pró­ba. Kto dzi­siaj jest w sta­nie prze­wi­dzieć, czy z gro­na człon­ków tego zespo­łu nie wyro­śnie muzyk, z któ­re­go dum­ni będą Malanie za kil­ka lat?

Tadeusz Książek, autor książ­ki o Małej, ludziach two­rzą­cych i wpi­su­ją­cych się jej histo­rię, napi­sał, że jest „Ojczyzną Wielkich Polaków”[10]. Nawiązując do okre­su woj­ny i hitle­row­skiej oku­pa­cji, pisze m.in. o upa­mięt­nie­niu rodzi­ny Wójcików, któ­ra zosta­ła bestial­sko zamor­do­wa­na przez oku­pan­ta za przy­na­leż­ność do AK[11]. Upamiętnienie rodzi­ny Wójcików tabli­cą pamiąt­ko­wą wmu­ro­wa­ną w ścia­nę mal­skie­go kościo­ła, to dowód pamię­ci i odda­nie im czci. Wydaje się, że rodzi­na ta zasłu­gu­je na peł­niej­sze upa­mięt­nie­nie. To teza auto­ra, zro­dzo­na ad hoc na pod­sta­wie tego co opo­wie­dzie­li m.in. świad­ko­wie wyda­rzeń: Wojciech Wójcik[12], Antoni Wójcik[13] i jego brat Franciszek. Wiele inte­re­su­ją­cych wąt­ków wyni­ka z bio­gra­mów któ­re opra­co­wał Antoni Stańko[14]. To jest uza­sad­nie­nie, dla tego wywo­du i zapa­try­wa­nia.

 

Dyrektor i kie­ru­ją­cy zespo­łem muzycz­nym St. Strzałka. Fot. auto­ra

Wracając do utra­co­ne­go wąt­ku na temat zespo­łu muzycz­ne­go, uzu­peł­nić go nale­ży infor­ma­cją, że było dru­gie miłe zasko­cze­nie dla piszą­ce­go. Pierwszym było malow­ni­cze poło­że­nie wio­ski. Słoneczna pogo­da doda­wa­ła jej uro­ku. Pomnik Chrystusa Króla wzmac­niał wra­że­nia i doda­wał uro­ku tej malow­ni­czo poło­żo­nej miej­sco­wo­ści. Te czyn­ni­ki spra­wi­ły, że poja­wi­ła się nastę­pu­ją­ca reflek­sja. Nawet dla tego pięk­ne­go kra­jo­bra­zu i prze­żyć z tym zwią­za­nych, war­to było tutaj przy­je­chać. Refleksja poja­wi­ła się przed­wcze­śnie, o czym prze­ko­na­łem się nie­ba­wem.

 

Mała 20.03.2025. Pomnik Chrystusa Króla. Widok od stro­ny szko­ły. Fot. auto­ra

W gabi­ne­cie dyrek­to­ra przy­go­to­wa­ne były mate­ria­ły któ­ry­mi mógł­bym być zain­te­re­so­wa­ny. Miłym zasko­cze­niem oka­za­ła się infor­ma­cja pre­ze­sa S. Strzałki, że jest oso­ba któ­ra posia­da infor­ma­cje, gdzie w Małej stał dom rodzi­ny Wójcików, któ­ry Niemcy spa­li­li w kwiet­niu 1943 roku. Pominę emo­cje któ­re poja­wi­ły się po tej infor­ma­cji. Kryminalistyk nie powi­nien im ule­gać. Na uspra­wie­dli­wie­nie dodam, że była to infor­ma­cja bar­dzo ocze­ki­wa­nia. Po chwi­li, w gabi­ne­cie poja­wi­ły się panie Agnieszka Raś i Aneta Król. Podczas roz­mo­wy, prze­ka­za­no mi bar­dzo duży zasób infor­ma­cji. Były wśród nich takie, o któ­rych wcze­śniej nikt nie nawią­zy­wał w publi­ka­cjach. Nie jest wska­za­ne w tej chwi­li nawią­zy­wa­nie do nich. Z pew­no­ścią będą one bra­ne pod uwa­gę pod­czas prób rekon­struk­cji minio­nych zda­rzeń. Zostaną pod­ję­te w sto­sow­nym cza­sie.

 

Mała (20.03.2025). Okolice miej­sca na któ­rym stał dom rodzi­ny Wójcików, wska­za­ne przez Agnieszkę Raś (po lewej) oraz Anetę Król. Fot. auto­ra

Kto pyta mniej błą­dzi

Do tezy tej naj­pro­ściej prze­ko­ny­wać odwo­łu­jąc się do przy­kła­du. Adekwatnym tutaj będzie infor­ma­cja zamiesz­czo­na na stro­nie sto­wa­rzy­sze­nia[15], z któ­rej wyni­ka, że w ramach reko­ne­san­su autor zapo­znał się z tere­nem, na któ­rym kie­dyś stał dom rodzi­ny Wójcików, oraz nie­ist­nie­ją­cy już Folwark oraz szko­ła.

 

Folwark w Małej na mapie (skan) udo­stęp­nio­nej auto­ro­wi przez Anetę Król.

 

Mała (20.03.2025). Studnia na tere­nie daw­ne­go fol­war­ku i szko­ły. Niemy świa­dek minio­nej histo­rii przy któ­rym sto­ją Aneta Król i autor. Fot. A. Raś

Jeszcze o innej infor­ma­cji słów kil­ka. Na Facebooku jeden z miesz­kań­ców Małej, podzie­lił się infor­ma­cją o poszu­ki­wa­niach śla­dów w rejo­nie zda­rze­nia oraz zna­le­zio­nych łuskach. Będzie przy­dat­na do odtwo­rze­nia poło­że­nia domu Wójcików, a tak­że przy pró­bie usta­le­nia, jak prze­bie­gał pod­ziem­ny pod­kop, pro­wa­dzą­cy z domu Wójcików w stro­nę pobli­skie­go poto­ku. Trudno w tej chwi­li oce­nić war­tość i przy­dat­ność tej infor­ma­cji. Przykłady ten pro­wa­dzą do wnio­sku, że chcąc doko­nać popraw­nych usta­leń, poszu­ki­wać infor­ma­cji moż­na na wie­le spo­so­bów.

 

Mała (20.03.2025). Aktualny stan miej­sca w któ­rym w 1943 roku stał dom Wójcików. Fot. auto­ra

Co jesz­cze uda się usta­lić na posta­wie aktu­al­ne­go sta­nu tego miej­sca? To pozna­my po wyko­na­niu pla­no­wa­nych czyn­no­ści na miej­scu zda­rze­nia oraz wszyst­kich infor­ma­cji, nie­za­leż­nie jak zosta­ły oce­nio­ne do tej pory. Wydarzenia któ­re zna­la­zły się w nauko­wym i publi­cy­stycz­nym zain­te­re­so­wa­niu auto­ra, wpi­su­ją się w histo­rię tej wsi.

Stawianie pytań i poszu­ki­wa­nie na nie odpo­wie­dzi, czę­sto pro­wa­dzi do usta­leń zbli­żo­nych do praw­dy. Czy w następ­stwie pod­ję­tych badań wzbo­ga­ci­my wie­dzą na temat tych tra­gicz­nych wyda­rzeń? Odpowiedź na to pyta­nie to kwe­stia cza­su. Zapraszam na wspól­ną wędrów­kę po śla­dach nie tyl­ko tej zbrod­ni. Zachęcam do dzie­le­nie się infor­ma­cja­mi, nawet jeże­li wyda­wać się mogą nie­wie­le wno­szą­ce do spra­wy.

 

[1] Niemiecki Dom Żołnierza, https://pl.wikipedia.org/wiki/Niemiecki_Dom_Żołnierza, dostęp 20.03.2025.

[2] W. Strumski, Zdrada, „Echo Załogi”, Nr 2 (398) z 11–29.01. 1985, s.7.

[3] W. Strumski, Bohaterska rodzi­na, „Echo Załogi”, Nr 19 (368), 15–31.10.1983, s. 5–6.

[4] J. Swół, K. Zalewska, Powrót do zbrod­ni (cz.I.), Rocznik Muzeum Regionalnego w Dębicy 2021, Tom VI, Dębica 2022, s.45–82.

[5] S. Zaborniak, Na gali­cyj­skim szla­ku gniazd towa­rzy­stwa gim­na­stycz­ne­go „Sokół” (1884–1914), Wyd. URz., Rzeszów 2004, s. 67.

[6] J. Swół, Sokolim szla­kiem, Przedmowa K. Juszka, nakł. aut., Dębica 2022, s.161–196, https://zeszytydebickie.pl/biblioteczka/?numerStrony=2 – dostęp 24.03.

[7] Kryminalistyka to nauka o tak­tycz­nych zasa­dach i spo­so­bach oraz o tech­nicz­nych meto­dach i środ­kach roz­po­zna­nia i wykry­wa­nia praw­nie okre­ślo­nych, ujem­nych zja­wisk spo­łecz­nych, a w szcze­gól­no­ści prze­stępstw i ich spraw­ców oraz udo­wad­nia­nia ist­nie­nie lub bra­ku związ­ku pomię­dzy oso­ba­mi i zda­rze­nia­mi; a tak­że zapo­bie­ga­nia prze­stęp­stwom i innym nie­ko­rzyst­nym, lecz praw­nie rele­want­nym zja­wi­skom. Nauka ta zaj­mu­je się rów­nież stra­te­gią prze­wi­dy­wa­nia i przy­szłe­go roz­po­zna­wa­nia oraz zwal­cza­nia tych zja­wisk, zwłasz­cza przez zapo­bie­ga­nie ich powsta­niu i roz­wo­ju. Zob. T. Hanausek, Kryminalistyka. Zarys wykła­du, 6.wydanie zakt. M. Szostak, Oficyna a Wolters Kluwer, Warszawa 2009, s. 20.

[8] T. Hanausek, Kryminalistyka. Zarys.., wyd. cyt., s.59.

[9] Przez infor­ma­cje rozu­mieć nale­ży wszel­kie dane o świe­cie zewnętrz­nym, jakie otrzy­mu­je­my bez­po­śred­nio w pro­ce­sie oddzia­ły­wa­nie przed­mio­tów lub zja­wisk na nasze orga­ny zmy­sło­we, jak rów­nież dro­gą pośred­nią, np. przez poda­wa­ny przez inną oso­bę opis jakie­goś sta­nu rze­czy. Zob. T. Hanausek, Zarys kry­mi­na­li­stycz­nej teo­rii wykry­wa­nia, cz. 2, Warszawa 1987, s.23.

[10] T. Książek, Mała „Ojczyzną Wielkich Polaków”, Wyd. Millenium, Mała 2016.

[11] Tamże, s. 23–24.

[12] W. Wójcik, Zapach dymu. Wspomnienia „Dworzana” z Dębicy, nakł. aut., Bielsko-Biała 1992.

[13] A. Wójcik, Kromka chle­ba i łzy, wyd. 2., Chicago 1988; tak­że Pamiętnik A. Wójcika, https://www.miejscowosc-mala.pl/rozdzial‑1/ i nast. – dostęp 25.03.2025.

[14] A. Stańko, Gdzie Karpat pro­gi. Armia Krajowa w powie­cie dębic­kim, Inst. Wyd. Pax, Warszawa 1984, s.261–288.

[15] https://www.facebook.com/people/Stowarzyszenie-Przyjaciół-Małej/61558989444890/, dostęp 25.03.2025 r.