Uważam, że wykorzystana w tytule parafraza refrenu utworu Czerwonych Gitar doskonale wprowadza do podsumowania osiągnięć redakcji Dębickich Zeszytów Historycznych. Okres ostatniego roku, pierwszego pełnego roku działalności DZH, był pełen inicjatyw i zbierania cennego doświadczenia. Przyświecały nam w nim cele edukacyjne i publicystyczne. Poszerzaliśmy sferę naszych oddziaływań nawiązując kontakty z innymi organizacjami. Dzieliliśmy się wynikami autorskich badań naukowych oraz podnosiliśmy świadomość i zaangażowanie społeczne w sprawach lokalnych. W tym artykule przybliżę nieco kulisy i efekty naszej pracy. Skupię się na pozytywach i sukcesach – o niepowodzeniach napiszemy niebawem.
Początki
Pomysł założenia wydawania DZH dojrzewał od 2022 r., a zmaterializował się rok później wraz z otwarciem strony zeszytydebickie.pl i opublikowaniem na niej pierwszego artykułu 10 listopada 2023 r. Zespół redakcyjny otrzymał merytoryczne i moralne wsparcie od nauczycieli akademickich: dr hab. Kazimiery Juszki, prof. Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowe (UKEN) w Krakowie; dr. hab. Kazimierza Kraja, prof. Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach; dr. Leszka Barana – byłego prodziekana Katedry Bezpieczeństwa Wewnętrznego WSIiZ w Rzeszowie; dr. Karola Juszki, kierownika studiów podyplomowych UKEN; dr. Adama Kozubala, nauczyciela akademickiego z Uniwersytetu Rzeszowskiego; dr. Arkadiusza Więcha, nauczyciela akademickiego z UJ w Krakowie. Wymienione osoby nadal są współpracownikami redakcji. Służąc radą i pomocą na zasadzie wolontariatu, mają udział w naszej działalności. Dlatego z tego miejsca kierujemy do nich szczere podziękowania za okazaną pomoc. Minął rok, owocny rok.
Portal internetowy
Strona internetowa naszego czasopisma została zaprojektowana przez Tobiasza Małysę (grafista.pl). Jako redaktor techniczny Tobiasz zajmuje się administrowaniem witryny oraz wprowadzaniem udogodnień i poprawek. Jest on także autorem loga DZH widocznego na stronie, które pozwala łatwo identyfikować publikacje naszego wydawnictwa. Prezentujemy je także podczas wydarzeń w terenie; zdobi nasz redakcyjny roll-up, który rozstawiamy, gdy angażujemy się w lokalne przedsięwzięcie.
Naszą działalność publicystyczną i edukacyjną w Internecie wspiera Andrzej Tomaszewski, pokrywając koszty funkcjonowania serwisu. Za pomoc i zaangażowanie się w minionym okresie dziękujemy.
Kartka okolicznościowa wydana przez Stowarzyszenie Przyjaciół i Sympatyków Autonomicznej Sekcji Zapasów KS Wisłoka Dębica (SPiSASZ) z okazji obchodzonego w Dębicy Roku Braci Kazimierza i Józefa Lipieniów. Źródło: zbiory autora
Dwa tomy Dębickich Zeszytów Historycznych
W roku 2024 udało nam się opracować i opublikować pierwszy oraz drugi tom DZH. Ukazały się one zarówno elektronicznie, jak i w postaci drukowanej. Wersja elektroniczna tomu pierwszego, z uwagi na obszerność materiału, musiała ukazać się w czterech częściach. Natomiast pełne wydanie I tomu w formie fizycznej było możliwe dzięki sfinansowaniu druku przez firmę VENTOR, kierowaną przez byłego zapaśnika, a obecnego prezesa SPiSASZ KS Wisłoka Dębica – Janusza Urbanika. Wydatną pomoc w dopracowaniu tego tomu redakcja uzyskała od osoby, która pragnie pozostać anonimową. Pomoc ta znacząco przyspieszyła jego wydanie. Przywołanie tych okoliczności jest okazją do podziękowania autorom artykułów wykorzystanych w publikacjach oraz znanym i nieznanym dobroczyńcom wspierającym działalność DZH. Dziękuję wszystkim i zadowoleniem powtarzam: minął rok, udany rok.
Tom I DZH zawiera artykuły nawiązujące do problematyki sportowej. Poświęcony jest złotemu medaliście IO w Montrealu (1976) Kazimierzowi Lipieniowi, najwybitniejszemu zapaśnikowi z Dębicy. W ramach obchodów stulecia Polskiego Związku Zapaśniczego (2022) wyróżniono go honorowym tytułem „Zapaśnika stulecia PZZ”. Uznaliśmy także za społecznie uzasadnione przypomnienie sportowych osiągnięć Kazimierza i Józefa Lipieniów. Uznaliśmy za wartościowe przybliżenie jego sylwetki i opowiedzenie o zapasach w okresie „złotych bliźniąt” nieco inaczej, aniżeli poprzez statystyki medalowe.
Tom II z kolei nawiązuje do historii dębickich zapasów. Sięga początków sekcji zapaśniczej KS Wisłoka sprzed 70 lat, a nawet głębiej, ku zrębom ruchu sportowego na terenie Dębicy. Przybliżono w nim dokonania zawodników Wisłoki, zebrano nazwiska działaczy i trenerów sekcji zapaśniczej z minionych dekad. Dzięki zaangażowaniu redaktora tomu Mateusza Jędrusiaka oraz pracy redaktora technicznego Tobiasza Małysy, wersja elektroniczna ukazała się publicznie 21 września 2024 r., w dniu XVI Memoriału Dębickich Mistrzów. Tom II zatytułowany Kolebka mistrzów – historia dębickiej maty uświetnił tym sposobem jubileuszowy rok 70-lecia zarejestrowania dębickiej sekcji zapaśniczej. Minął rok, dobry rok.
Uważam za konieczne napisać coś jeszcze jako uzupełnienie powyższego wątku. Doceniam pracę oraz zaangażowanie obydwu wymienionych wcześniej członków zespołu redakcyjnego. Dobra robota – to piszę jako wydawca. Natomiast gratulacje oraz słowa podziękowania pragnę skierować do Dyrekcji oraz Grona Nauczycielskiego II Liceum Ogólnokształcącego w Dębicy. (Mateusz Jędrusiak to absolwent sprzed kilku lat.) Państwa wysiłek włożony w edukację oraz kształtowanie umiejętności adaptacyjnych i społecznych ma odzwierciedlenie we wspomnianej publikacji. Z przyjemnością o tym komunikuję wszystkim, mając na uwadze decyzje zarządu Stowarzyszenia Przyjaciół i Sympatyków Autonomicznej Sekcji Zapasów KS Wisłoka Dębica. Mateusz Jędrusiak oraz Tobiasz Małysa zostali nagrodzeni pamiątkowymi medalami na podstawie decyzji kierownictwa wspomnianego stowarzyszenia. Minął rok, udany rok.
Okolicznościowy medal wydany na 70-lecie sekcji zapaśniczej
Stare i nowe logo
Logo Dębickich Zeszytów Historycznych składało się ze znaku graficznego, którego częścią był herb Miasta Dębicy. Możliwość korzystania z herbu redakcja zawdzięczała działaniom burmistrza Mariusza Szewczyka oraz Radzie Miasta Dębicy, która uchwałą wyraziła zgodę na wykorzystywanie tegoż herbu. Umowa określająca m.in. czas korzystania z herbu niestety wygasła. Na prośbę redakcji o przedłużenie umowy na rok 2024 i kolejne, nowy burmistrz Mateusz Kutrzeba nie odpowiedział. Przez przeciągające się oczekiwanie i niepewność co do możliwości dalszego korzystania z herbu, plany wydawnicze zostały zagrożone. W tych okolicznościach zaszła konieczność poszukiwania innych rozwiązań. Kłopot został zażegnany dzięki życzliwym podpowiedziom sympatyków czasopisma i pracy Tobiasza Małysy. W nowym logo wykorzystaliśmy stary herb. A precyzyjniej, obecny herb Miasta Dębica zastąpiliśmy herbem historycznym, znajdującym się już w domenie publicznej (autor: Bastian/wikimedia.org). Mogę zatem mówić, iż potwierdza się powiedzenie: kto chce coś zrobić, szuka rozwiązań. Tom II DZH ukazał się już ze zmienionym logiem. Po tych informacjach niech wybrzmi po raz kolejny: minął rok, udany rok!
Uznanie z zewnątrz
Instytucje i inne organizacje doceniły starania zespołu redakcyjnego oraz wysiłek autorów włożony w opracowanie artykułów wydawnictwa DZH. Wielka to radość i satysfakcja, kiedy praca zostaje zauważona oraz zdobywa uznanie. Na początku redakcja DZH otrzymała informację z Biblioteki Narodowej, której treść przytoczę poniżej w całości.
20 sierpnia 2024, 13:10
Szanowny Panie,
Dziękujemy za egzemplarze Dębickich Zeszytów Historycznych. Jak rozumiem, planuje je Pan wydawać regularnie jako czasopismo. Posiadanie ISSN nie tylko zmniejszy koszt wydania (…), ale także zwiększy prestiż w przypadku czasopisma, które miałoby mieć charakter naukowy. Na podstawie tych egzemplarzy mogę taki numer nadać i to uczynię.
Z wyrazami szacunku
Paweł Stroiński
Narodowy Ośrodek ISSN
Zakład Czasopism
Biblioteka Narodowa
Po niespełna kwadransie nadeszła kolejna wiadomość:
20 sierpnia 2024, 13:21
Szanowni Państwo
Uprzejmie informujemy, że wydawany przez Państwo tytuł:
Dębickie Zeszyty Historyczne
zarejestrowano w międzynarodowym systemie informacji o wydawnictwach ciągłych i oznaczono symbolem:
ISSN 3071–687X (…).
Biorąc pod uwagę okoliczności, wielki to honor, zaszczyt oraz przyjemność czytać takie informacje. Przed refleksją kończącą ten wątek, jeszcze jeden dowód społecznego uznania. Dział Druków Ciągłych Narodowej Biblioteki Ossolineum zwrócił się z prośbą do redakcji. Oto jej treść:
4 listopada 2024
Szanowni Państwo,
uprzejmie prosimy o przysłanie z fakturą VAT płatną przelewem (lub z rachunkiem) niżej wymienione wydawnictwo ciągłe:
— Dębickie Zeszyty Historyczne — tom 1 i 2 w wersji drukowanej. (…)
Jeśli konieczna jest przedpłata prosimy o przysłanie faktury w załączniku poczty elektronicznej.
W przypadku braku możliwości realizacji będziemy wdzięczni za informację.
Przesyłkę prosimy adresować bezpośrednio do Działu Nowych Druków Ciągłych zajmującego się gromadzeniem czasopism.
Z poważaniem
Elżbieta Hajduk.
Kiedy prośba została uwzględniona, do redakcji DZH nadeszła wiadomość:
Szanowny Panie,
dotarł do nas obiecany 1. tom wydawnictwa „Dębickie Zeszyty Historyczne”.
Dziękujemy za przysłanie, z przyjemnością włączamy go do zbiorów Ossolineum.
Będziemy wdzięczni za pamięć o nas przy dystrybucji tomów kolejnych.
Nadszedł grudzień 2024 roku. Z Jeleniej Góry do autora dotarła przesyłka z kolejnymi, materialnymi dowodami uznania dla wydawnictwa DZH oraz Janusza Urbanika. Dzięki prezesowi Urbanikowi ukazały się drukiem dwie publikacje mające związek z obchodami w Dębicy Roku Braci Lipieniów[1]. Zauważyli to byli zapaśnicy, a obecnie działacze sportowi i samorządowi z Jeleniej Góry. Czesław Czerniec z ich upoważnienia i w ich imieniu, jako przedstawiciel Grupy Inicjatywnej Uhonorowania Tablicą Pamiątkową Medalistów Olimpijskich Kazimierza i Józefa Lipieniów nadesłał gratulacje i podziękowania. Wkrótce ukaże się artykuł opisujący ich ogłoszenie oraz wręczenie osobom do których były skierowane. Zacytuję jedynie wymowny fragment uzasadnienia decyzji Grupy Inicjatywnej. „Napisane książki są dokumentem życia i zdarzeń w okresie przeszło półwiecza. Są rodzajem pomnika, który wymaga najwyższego uszanowania. I wobec tych, których sukcesy tam zapisane zostały, ale także wobec tych, którzy tworzyli miasto Dębicę stolicą polskich zapasów”.
Trudno opisać odczucia oraz wrażenia po takich informacjach. Dlatego zakończę tę część, pisząc: to był rok, udany rok.
Dębica (21.12.2024). Janusz Urbanik z okolicznościową statuetką nadesłaną z Jeleniej Góry. Gratulacje składa Jan Swół. Fot. Janusz Boro
Edukacja historyczna
Zawsze z dumą wspominamy o naszym wkładzie w edukację i naukę. Ostatnio zaznaczyliśmy swoją obecność w tej sferze poprzez szereg odkryć. Metody badawcze wykorzystywane w badaniach historycznych pozwoliły mi wykazać błędy w ustalaniu faktów związanych z przeszłymi wydarzeniami mającymi związek z Dębicą. Jednak zważywszy na konieczność zmiany dotychczasowych poglądów, nie każdy akceptuje nowe, odmienne informacje. Twierdzenie to zilustrowane zostanie nawiązaniem do następujących faktów.
W 2022 r. po żmudnych badaniach dowiedziono, że budynek Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Dębicy (obecnie Dom Kultury Śnieżka i Kino Śnieżka) wybudowany został w 1913 r.[2] Jednak Urząd Miasta Dębica dotąd błędnie informuje, że budynek został oddany do użytku w 1912 r.[3] W błąd wprowadzają także informacje znajdujące się na tablicy pamiątkowej, umieszczonej na rzeczonym budynku w 2023 r. (co widać na zdjęciu poniżej).
Dębica (2025). Pamiątkowa tablica umieszczona na ścianie Domu Kultury i Kinie Śnieżka przy ul. Bojanowskiego. Fot. autora
Na dzień publikacji artykułu nikt nie podważył moich ustaleń, odnoszących się do zdarzeń faktycznych z dziejów dębickiego „Sokoła” (np. rok oddania budynku, personalia darczyńców gruntów pod wspomniany budynek).
W 2024 r. przypadała 130 rocznica zawiązania się sokolego gniazda w Dębicy. Optymizmem napawa, że z tej okazji nie spotkałem się w mediach społecznościowych z dezinformacją nt. historii towarzystwa oraz osób z nim związanych. W sferze edukacji historycznej korzystniejsze jest milczenie niż bezrefleksyjne powielanie niepotwierdzonych faktoidów, na co wskazywaliśmy w naszych artykułach.
Biorąc pod uwagę te argumenty, mogę napisać: mamy za sobą rok, udany rok.
Seria znaczków pocztowych DZH
Wydarzenia dokumentować można na wiele sposobów. Wydanie pierwszego tomu DZH do historycznych wydarzeń niewątpliwie należy. Po ukazaniu się drukiem pierwszego tomu, po konsultacji z Edwardem Madejskim – ekspertem w dziedzinie filatelistyki, postanowiliśmy upamiętnić to zdarzenie znaczkiem pocztowym. Edward Madejski jest też działaczem na rzecz rozwoju sportu oraz byłym kierownikiem sekcji zapaśniczej KS Wisłoka. Niedługo minie dwadzieścia lat kierowania przez niego pracą zarządu Koła Filatelistycznego nr 14 w Dębicy. W dużej mierze dzięki jego wiedzy, zapałowi oraz wizji podjęliśmy się uwiecznienia wydarzeń i rocznic z minionego okresu znaczkami i kartkami pocztowymi. Pełniejsza perspektywa na ten aspekt naszej działalności zostanie naświetlona przez artykuł E. Madejskiego (Zapasy na znaczkach pocztowych), który obecnie przygotowywany jest do publikacji.
Arkusz znaczków pocztowych wg projektu T. Małysy
Arkusz znaczków pocztowych wg projektu E. Zygmunt
Arkusz znaczków pocztowych wg projektu E. Zygmunt
Kolejne serie znaczków planujemy drukować przy wydawaniu tomów: dziesiątego, setnego i tysięcznego wydania DZH. Czy to możliwe? Wiara czyni cuda. Z przytoczonych przykładów widać, że są przesłanki do optymistycznego patrzenia w przyszłość. To był rok, dobry rok.
Wnioski końcowe
Kiedy spoglądam na całokształt pracy i osiągnięć tak młodej redakcji jak nasza, można mówić o zadowoleniu. Biblioteczka DZH wzbogaciła się o kilka książek i kilkanaście artykułów. Zachęcam do skorzystania z tych materiałów i krytycznej ich oceny. Realizowaliśmy naszą misję, zabiegając o prawdę i przejrzystość w życiu publicznym. Nie nam oceniać, czy oraz w jakim stopniu udało nam się spełnić oczekiwania czytelników.
Przysłowie mówi: każda liszka swój ogonek chwali. Jako wydawca i redaktor naczelny nawiązałem do sukcesów młodego zespołu redakcyjnego oraz osób wspierających nasze działania. Jesteśmy świadomi potknięć i niepowodzeń. Nawiążemy i do nich, gdyż na ich przykładach można się wiele nauczyć. Będą źródłem wielu informacji do przemyśleń i analiz. Doświadczenia minionego roku prowadzą do niepokojących wniosków w wymiarze społecznym, ale o nich w części drugiej podsumowania roku.
Natomiast mając na uwadze grono współpracowników oraz coraz liczniejszą rzeszę sympatyków DZH, można myśleć o przyszłości z optymizmem. Z ekscytacją oczekuję momentu, aż będziemy gotowi udostępnić kolejne projekty badawcze nad którymi aktualnie pracujemy. Wszyscy bez wyjątków poczujmy się odpowiedzialni za to co mówimy i piszemy, zważając, jakich wydarzeń jesteśmy świadkami. Historia pozwala wiedzieć więcej i podejmować racjonalniejsze decyzje. Pomni na to, budujmy kolejne dobre lata!
Redaktor naczelny DZH
Jan Swół
[1] J. Swół, Rok Braci Lipieniów. Kilka obrazów z życia i kariery, Dębica 2024 oraz Kazimierz Lipień — zapaśnik stulecia, J. Swół (red.), „Dębickie Zeszyty Historyczne” 2024, t. 1.
[2] J. Swół, Sokolim szlakiem, e‑book https://zeszytydebickie.pl/biblioteczka/?numerStrony=2, s. 190–196.
[3] Zob. Serwis informacyjny Miasta Dębicy, https://debica.pl/historia-miasta/kalendarium-historii-miasta/, dostęp 10.01.2025.