Menu close

Rok Polskich Olimpijczyków w Dębicy

Sobie praw­dę rzec – naj­wspa­nial­sza praw­da. To pięk­ne i mądre przy­sło­wie. Tak pod­po­wia­da sztucz­na inte­li­gen­cja, cho­ciaż nie wie kto to powie­dział. Warto zasta­no­wić się nad jego zna­cze­niem – radzi. Czasami w krót­kich zda­niach kry­je się głę­bo­ka mądrość. Tego, cze­go nie wie sztucz­na inte­li­gen­cja, zosta­ło zna­le­zio­ne w opra­co­wa­niu Stanisława Świrko (Na wszyst­ko jest przy­sło­wie, WP Poznań 1985, s. 139). Autorem przy­sło­wia jest Andrzej Maksymilian Fredro, mora­li­sta, histo­ryk i pisarz poli­tycz­ny żyją­cy w XVII wie­ku.

Z tego nawią­za­nia do przy­sło­wia oraz usta­le­nia jego auto­ra, wyni­ka że infor­ma­cji nale­ży poszu­ki­wać. Nie tyl­ko na forach inter­ne­to­wych, ale wery­fi­ku­jąc je z inny­mi poten­cjal­ny­mi źró­dła­mi infor­ma­cji. Podnoszenie wąt­pli­wo­ści, zawsze przy­bli­ża nas do praw­dy. Inaczej mówiąc, wie­rząc w treść jakie­goś prze­ka­zu, w mia­rę moż­li­wo­ści nale­ży spraw­dzać jego wia­ry­god­ność. Analizować inten­cje auto­ra, zwłasz­cza wów­czas kie­dy nie poda­je swo­je­go nazwi­ska. Ta kry­mi­na­li­stycz­na zasa­da wery­fi­ko­wa­nia infor­ma­cji, ma ugrun­to­wa­ne pod­sta­wy nauko­we. Ponieważ wyka­zu­je przy­dat­ność, zosta­nie tak­że wyko­rzy­sta­na, do zwe­ry­fi­ko­wa­nia infor­ma­cji, zwią­za­nych z obcho­da­mi w Dębicy, waż­nych wyda­rzeń. Są nimi m. in.: 2024 Rok Braci Kazimierza i Józefa Lipieniów; 2024 Rok Polskich Olimpijczyków; 70. lecie zare­je­stro­wa­nia sek­cji zapa­śni­czej KS „Wisłoka”.

Krótkie nawią­za­nie do histo­rii

W 1953 roku przy­je­cha­ło do pra­cy w Dębicy kil­ku mło­dych ludzi, wśród nich był tech­nik che­mik, a z zami­ło­wa­nia zapa­śnik Ludwik Budzyński (KS „Unia” Swarzędz). W listo­pa­dzie 1954 r. zare­je­stro­wa­no sek­cję zapa­śni­czą. Ponieważ czy­nio­ne są sta­ra­nia o zgo­dę Firmy Oponiarskiej Dębica S.A. na ponow­ne opu­bli­ko­wa­nie wspo­mnień L. Budzyńskiego (Moje kocha­ne zapa­sy) nie zacho­dzi potrze­ba szer­sze­go nawią­zy­wa­nia do tej cie­ka­wej histo­rii. Do cza­su uka­za­nia się bar­dzo cie­ka­wie opra­co­wa­nych wspo­mnień (miej­my nadzie­ję), moż­na sko­rzy­stać z opra­co­wań książ­ko­wych (Dębickie zapa­sy, wyd. 2017; 110 lat dębic­kiej Wisłoki, wyd. 2018).

Pierwszy medal dla KS „Wisłoka” zdo­był Wacław Orłowski (1967). Pierwszymi olim­pij­czy­ka­mi z klu­bu byli wycho­wan­ko­wie Tadeusza Popiołka: Jan Michalik, Józef Lipień i Wacław Orłowski (IO Meksyk 1968). Pierwszy medal olim­pij­ski (brą­zo­wy) zdo­był pod­opiecz­ny tre­ne­ra Czesława Korzenia, Kazimierz Lipień (Monachium 1972); pierw­szy zło­ty medal olim­pij­ski dla Polski (KS Wisłoka) zdo­był Kazimierz Lipień (Montreal 1976); ostat­ni medal olim­pij­ski (srebr­ny) dla „Wisłoki” zdo­był Józef Lipień (Moskwa 1980). W okre­sie 70. lat ist­nie­nia sek­cji zapa­śni­czej, 6 zapa­śni­ków „Wisłoki” repre­zen­to­wa­ło bar­wy klu­bo­we i naro­do­we pod­czas IO; siód­mym był Ryszard Świerad tre­ner kadry naro­do­wej. Jego pod­opiecz­ni zdo­by­li pięć meda­li olim­pij­skich, w tym trzy zło­te (Atlanta 1996).

W meda­lo­wym dorob­ku olim­pij­skim, dębic­cy zapa­śni­cy posia­da­ją kom­plet meda­li: zło­ty (Kazimierza Lipienia), srebr­ny (Józefa Lipienia) oraz dwa brą­zo­we (K. Lipień, Andrzej Skrzydlewski). Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, że rok 2024 będzie Rokiem Polskich Olimpijczyków zobo­wią­zu­je nas wszyst­kich, a przede wszyst­kim wła­dze samo­rzą­do­we Starostwa Powiatowego i mia­sta Dębica, do nada­nia temu wyda­rze­niu wyso­kie­go prio­ry­te­tu. Jak jest w isto­cie?

Wieści gmin­ne i inne

Nie są zbyt opty­mi­stycz­ne, bio­rąc pod uwa­gę nie tyl­ko obcho­dy Roku Polskich Olimpijczyków. Po kom­pro­mi­tu­ją­cej mia­sto Dębicę decy­zji (zastęp­cy bur­mi­strza Macieja Małozięcia), o zde­mon­to­wa­niu tabli­cy pamiąt­ko­wej poświę­co­nej Kazimierzowi Lipieniowi, Burmistrz Miasta Dębica Mariusz Szewczyk i jego zastęp­ca, już w roku 2022 zapo­wia­da­li pod­ję­cie dzia­łań, żeby rok 2024 w Dębicy, obcho­dzo­ny był jako Rok Kazimierza Lipienia. Rada Miejska pod­ję­ła taką uchwa­łę 13 grud­nia 2023 r (Nr LXXXV/638/2023). Zmieniła ją kolej­ną uchwa­łą z dnia 31 stycz­nia 2024 r. Powody zmia­ny są przy­czyn­kiem do domy­słów i spe­ku­la­cji. Uchwała sta­no­wi, że „W 75. rocz­ni­cę uro­dzin Kazimierza Lipienia i Józefa Lipienia – świa­to­wej sła­wy zapa­śni­ków w sty­lu kla­sycz­nym usta­na­wia się rok 2024 Rokiem Braci Kazimierza i Józefa Lipieniów”.

 

Dębica (13.12.2023). Od lewej Maciej Małozięć, Mariusz Szewczyk. Fot. auto­ra

Podziękowania Panowie Burmistrzowie za dotrzy­ma­nie dane­go sło­wa. I nie jest to podzię­ko­wa­nie iro­nicz­ne. Brawo Państwo Radni, cho­ciaż braw sły­chać nie było na Sali sesyj­nej UM w Dębicy 13 grud­nia, ani 31 stycz­nia 2024 r. W dys­ku­sji były postu­la­ty i życze­nia, zabra­kło kon­kre­tów ze stro­ny bur­mi­strza lub jego zastęp­cy. Zabrakło pytań na temat tego co usły­sze­li. Imprezy spor­to­wej o wyso­kiej ran­dze i spo­łecz­nym wydźwię­ku nie da się zor­ga­ni­zo­wać z dnia na dzień. Odnosi się to głow­nie do mię­dzy­na­ro­do­we­go spo­tka­nia zapa­śni­ków (orga­ni­za­cja meczu mię­dzy­na­ro­do­we­go) albo tur­nie­ju zapa­śni­cze­go (Międzynarodowego Memoriału Dębickich Mistrzów).

Do 20 lute­go 2024 r. nie wpły­nę­ło żad­ne pismo w tej spra­wie do Polskiego Związku Zapaśniczego. Informacja z pierw­szej ręki, od dyrek­to­ra spor­to­we­go Marka Wałachowskiego. Związek jest przy­chyl­ny takiej ini­cja­ty­wie i dekla­ru­je pomoc. O takiej impre­zie mówio­no pod­czas dys­ku­sji nad tym punk­tem porząd­ku obrad pod­czas sesji. I naj­praw­do­po­dob­niej mia­sto jest nadal na eta­pie kon­cep­cyj­nym, bo nawet nie nawią­za­no roz­mów z tymi oso­ba­mi, któ­re dzia­ła­ją na rzecz zapa­sów, w ramach auto­no­micz­nej sek­cji zapa­śni­czej. Chyba że …. Miejmy nadzie­ję, że bur­mistrz M. Szewczyk lub jego zastęp­ca M. Małozięć, wypo­wia­da­jąc się w tej kwe­stii, zmie­nią ten nie­cie­ka­wy obraz współ­pra­cy.

Kolejna kwe­stia. Zapowiadana przez bur­mi­strza Mariusza Szewczyka inau­gu­ra­cja roku bra­ci Lipieniów kon­cer­tem 10 lute­go 2024 r. oka­za­ła się fal­star­tem. Inauguracja nie była przy­go­to­wa­na pod wzglę­dem pro­pa­gan­do­wym. Dlaczego nie poja­wi­ły się afi­sze?

 

Dębica (21.02.2024). Słup ogło­sze­nio­wy przy DKiK „Śnieżka” oraz pla­ka­ty: z obcho­dów roku K. Pendereckiego (2023), wysta­wy śro­do­wi­sko­wej (2024), odsło­nię­cia pomni­ka i innych uro­czy­sto­ści 3.03.2024. Fot. auto­ra

Sprawa god­na zasta­no­wie­nia. Radni mają więk­sze moż­li­wo­ści zagląd­nię­cia za kuli­sy. Więc nale­ży ocze­ki­wać, że dowie­my się cze­goś wię­cej. Zakładając nawet, że kon­cert nale­ża­ło odwo­łać, wia­do­mość o Roku Braci Kazimierza i Józefa Lipieniów, była­by ode­bra­na przez miesz­kań­ców Dębicy, jako infor­ma­cja o takim wyda­rze­niu. I może jesz­cze jed­na kwe­stia z tym wią­żą­ca się. Żeby nie roz­pi­sy­wać się zbyt­nio, nastą­pi nawią­za­nie do powie­dze­nia: Nos do taba­kie­ry, czy taba­kie­ra do nosa? Co było isto­tą inau­gu­ra­cji. Koncert któ­ry miał uświet­nić inau­gu­ra­cję obcho­dów, czy oso­ba Józefa Lipienia pię­cio­krot­ne­go meda­li­sty mistrzostw mię­dzy­na­ro­do­wych, w tym wice­mi­strza olim­pij­skie­go, mia­ła uświet­nić kon­cert? W tej chwi­li pamięć przy­wo­łu­je Juliana Tuwima i wier­szyk pt. „Rzepka”.

Skoro powie­dzia­ło się „a”

Należy powie­dzieć „b” (z odro­bi­ną obu­rze­nia). Rok Braci Kazimierza i Józefa Lipieniów, nie jest świę­tem bur­mi­strzów ani rad­nych. To powin­no być wyda­rze­nie, z sze­re­giem imprez towa­rzy­szą­cych, jak przy­sta­ło na byłą sto­li­cę pol­skich zapa­sów. Planowanych i zapo­wia­da­nych wcze­śniej, a nie o któ­rym mówi się post fac­tum. Ta zapa­try­wa­nie ma swo­je uza­sad­nie­nie, w nastę­pu­ją­cych fak­tach.

W dorob­ku meda­lo­wym bra­cia bliź­nia­cy mają 19 meda­li imprez mistrzow­skich mię­dzy­na­ro­do­wych, w tym zło­ty i srebr­ny zdo­by­te na IO. W sumie 10 dębic­kich atle­tów zdo­by­ło 40 meda­li: 15 pod­czas mistrzostw Europu, 21 pod­czas mistrzostw świa­ta, 4 meda­le olim­pij­skie. Dorobek na matach kra­jo­wych jest nie mniej impo­nu­ją­cy: 62 tytu­ły indy­wi­du­la­ne na mistrzo­stwach Polski senio­rów (w sumie 140 meda­li), 13 tytu­łów w gru­pie mło­dzie­żow­ców, 33 tytu­ły mistrzow­skie w gru­pie junio­rów. Do tych osią­gnięć dodać nale­ży tytu­ły: Klubowy Mistrz Polski (1968), Klubowy Mistrz Polski Juniorów Młodszych (1982), Klubowy Mistrz Polski Juniorów (2005). Zapaśnicza dru­ży­na senio­rów KS „Wisłoka” 8‑krotnie zdo­by­ła tytuł Drużynowego Mistrza Polski (1970, 1972, 1973, 1974, 1975, 1976, 1977, 1999), 7‑krotnie tytu­ły wice­mi­strzow­skie oraz 3 razy zaj­mo­wa­ła III miej­sca. Podczas fina­łu roz­gry­wa­ne­go w Dębicy uzy­ska­ła tak­że tytuł klu­bo­we­go wice­mi­strza Europy. Trenerami gru­py senio­rów było 15 osób, gru­py mło­dzie­żo­we szko­li­ło 20 instruk­to­rów i tre­ne­rów, kie­row­ni­ka­mi sek­cji było osób 14. UWAGA!!! Zajęcia tre­nin­go­we odby­wa­ły się w 14 miej­scach, z cze­go tyl­ko 5 było sala­mi spor­to­wy­mi. (S. Jodłowski, 65 lat sek­cji zapa­śni­czej Klubu Sportowego „Wisłoka”, Dębica 2019).

Dębica, MOSiR (2024). Medaliści oraz tre­ne­rzy KS „Wisłoka”. Fot. auto­ra

Pora koń­czyć ten wątek nastę­pu­ją­cy­mi pyta­nia­mi: Czy pomy­śla­no o żyją­cych twór­cach tych suk­ce­sów, aże­by podzię­ko­wać im pod­czas inau­gu­ra­cji? Czy pla­no­wa­no zapo­znać miesz­kań­ców z pro­gra­mem obcho­dów i cela­mi, któ­re zamie­rza się osią­gnąć poprzez takie dzia­ła­nia? Czy nie był to wła­ści­wy moment, na zwró­ce­nie uwa­gi, że nie­po­ko­ją­cy­mi zja­wi­ska­mi są: prze­mo­cy wśród dzie­ci i mło­dzie­ży oraz jej nie naj­lep­sza kon­dy­cja fizycz­na? Kłopoty natu­ry psy­chicz­nej w tej kate­go­rii wie­ko­wej, wyda­ją się mieć zwią­zek z bra­kiem aktyw­no­ści zwią­za­nej z kul­tu­rą fizycz­ną.

Policyjnymi pał­ka­mi ani suro­wy­mi wyro­ka­mi sądo­wy­mi nie zmie­ni­my postaw spo­łecz­nych; nie wyeli­mi­nu­je­my zja­wisk pato­lo­gicz­nych tak­że. Brak psy­cho­lo­gów w szko­łach to fakt. Nie łudź­my się, że eta­ty psy­cho­lo­gów sku­tecz­nie zastą­pią rodzi­nę, nauczy­cie­li albo nasze obo­wiąz­ki w tym zakre­sie.

Po tym nauko­wym wywo­dzie, pora nawią­zać do pozy­tyw­ne­go przy­kła­du. W inau­gu­ra­cję Roku Polskich Olimpijczyków wpi­sa­ła się Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Dębicy. Na ścia­nach kory­ta­rza widać obra­zy z syl­wet­ka­mi wybit­nych przed­sta­wi­cie­li: lek­kiej atle­ty­ki (m.in. Irena Szewińska, Tomasz Majewski, Janusz Kusociński), pod­no­sze­nia cię­ża­rów (Waldemar Baszanowski), kaja­ka­rzy (Robert Sycz i Tomasz Majewski), gim­na­sty­ki (Leszek Blanik), sko­ków nar­ciar­skich (Adam Małysz, Kamil Stoch), łyż­wiar­stwa (Zbigniew Bródka), bok­su (Jerzy Kulej), pły­wa­nia (Otylia Jędrzejczak), kolar­stwa (Ryszard Szurkowski) i innych dys­cy­plin.

 

Dębica, MiPBP (9.02.2024). Prezentacja syl­we­tek wybit­nych olim­pij­czy­ków. Fot. auto­ra

Brakuje zapa­śni­ków, co moż­na tłu­ma­czyć tym, że w roku bra­ci Lipieniów zapla­no­wa­ne zosta­ło spo­tka­nie na żywo. Niedyspozycja wice­mi­strza olim­pij­skie­go Józefa Lipienia unie­moż­li­wi­ła mu spo­tka­nie z dzieć­mi 9 lute­go 2024 r. Godnym zastęp­cą oka­zał się jego wycho­wa­nek Andrzej Szczepanik. Ponieważ była już infor­ma­cja na ten temat w DZH, nie ma potrze­by obszer­niej nawią­zy­wać do tego wyda­rze­nia.

To cie­ka­wie zapla­no­wa­ne spo­tka­nie. Bardzo dobrze prze­my­śla­na kon­cep­cja zain­au­gu­ro­wa­nia Roku Braci Kazimierza i Józefa Lipieniów wśród dzie­ci. Szkoda, że infor­ma­cja o tym wyda­rze­niu nie tra­fi­ła na stro­nę Serwisku infor­ma­cyj­ne­go mia­sta Dębica. Nawiązuję do tego nie bez powo­du. Będzie on zna­ny za chwi­lę.

Co zro­bio­no do tej pory?

Po upły­wie ponad 65 dni od pod­ję­cia uchwa­ły (13.12.2023) i powie­rze­nie jej wyko­na­nia Burmistrzowi Miasta Dębicy (§ 2 uchwa­ły) mia­sto nie ma pla­nu i har­mo­no­gra­mu dzia­łań. Brak rze­tel­nej i peł­nej infor­ma­cji. Jest za to pró­ba nie­udol­nej dez­in­for­ma­cji. Zastosowana zasa­da wery­fi­ka­cji infor­ma­cji, o któ­rej była mowa wcze­śniej, dość w nie­ko­rzyst­nym świe­tle poka­zu­je dębic­ki magi­strat. Kilka mie­się­cy temu, jed­na z dzien­ni­ka­rek pisa­ła o sytu­acji w sze­re­gach poli­cji. Bez satys­fak­cji nawią­zu­je do tej wypo­wie­dzi. Podzieliłem jed­nak pogląd, że kto w tej for­ma­cji pra­cu­je, w cyr­ku się nie śmie­je. Obym się mylił. Od czte­rech lat zauwa­żam symp­to­my, że oce­na taka, może mieć moc­ne uza­sad­nie­nie w odnie­sie­niu do urzę­du miej­skie­go tak­że.

Mariuszowi Szewczykowi wol­no…

Śródtytuł ten nie odno­si się jedy­nie do tabli­cy poświę­co­nej pamię­ci pierw­sze­go w Polsce mistrza olim­pij­skie­go Kazimierza Lipienia, któ­ra zawie­szo­na zosta­ła na ścia­nie wewnątrz budyn­ku UM w Dębicy. Nie cho­dzi tak­że o poja­wie­nie się przy gro­bie śp. Kazimierza Lipienia w dniu 6.02.2024 i zro­bie­nie sobie zdjęć. To nie była Panie Burmistrzowie pry­wat­na wizy­ta. Dlaczego bez sztan­da­ru klu­bo­we­go oraz mia­sta?!

 

Dębica (6.02.2024). Przy gro­bie K. Lipienia: Mariusz Szewczyk (po lewej) i Maciej Małozięć. Źródło: https://debica.pl/jubileusz-75-rocznicy-urodziny-mistrzow/

Składaliście hołd oso­bie zasłu­żo­nej nie tyl­ko dla mia­sta Dębicy, lecz dla spor­tu zapa­śni­cze­go w Polsce. Osobie odzna­czo­nej Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1976) oraz (cze­go nie uję­li­ście w uza­sad­nie­niu uchwa­ły) Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2005). Nie mogłem tego pomi­nąć, gdyż w oto­cze­niu sztan­da­rów i kom­pa­ni hono­ro­wej świę­tu­je­cie inna waż­ne waszym zda­niem wyda­rze­nia. A może zmier­za­cie, żeby Kazimierz Lipień był za nie­dłu­go zali­cza­ny tak­że do „Wyklętych”?

Dębica (16.08.2014). Zapaśnicy i dzia­ła­cze przy gro­bie Kazimierza Lipienia

Zasług dla pol­skie­go, a nawet świa­to­we­go spor­tu zapa­śni­cze­go Kazimierza Lipienia nikt nie kwe­stio­nu­je. Dwie, może trzy oso­by w Dębicy, mają więk­szą siłę oddzia­ły­wa­nia, ani­że­li świa­to­wa sła­wa zapa­śni­ka sty­lu kla­sycz­ne­go. Potwierdzona: 2. meda­la­mi IO, 2. tytu­ła­mi mistrza świa­ta (w sumie 6 meda­li), 3. tytu­ła­mi mistrza Europy (w sumie 6 meda­li), trzy­na­sto­ma tytu­ła­mi indy­wi­du­al­ne­go mistrza Polski. W sumie na mię­dzy­na­ro­do­wych impre­zach ran­gi mistrzow­skiej zdo­był 14 meda­li. Widać, że nie przez przy­pa­dek Kapituła przy­zna­ła Kazimierzowi Lipieniowi hono­ro­we wyróż­nie­nie „Zapaśnik Stulecia PZZ”.

A teraz do rze­czy: kil­ka zdań odno­szą­cych się do infor­ma­cji publicz­nej, o któ­rą autor wystą­pił 2 lute­go 2024 r. Udzielono jej w usta­wo­wym ter­mi­nie 14 dni. I to wła­ści­wie jedy­na w mia­rę pozy­tyw­na infor­ma­cja w całej tej histo­rii. Ustawa sta­no­wi, że udo­stęp­nia­nie infor­ma­cji publicz­nej na wnio­sek nastę­pu­je bez zbęd­nej zwło­ki, nie póź­niej jed­nak niż w ter­mi­nie 14 dni od dnia zło­że­nia wnio­sku (art. 13 ust.1). Gdyby nie sta­ra­no się w urzę­dzie ukryć ist­nie­ją­ce­go sta­nu rze­czy, odpo­wie­dzi moż­na było udzie­lić w ter­mi­nie trzech, czte­rech dni. Stało się ina­czej i z nade­sła­niem odpo­wie­dzi wstrzy­ma­no się do 16 lute­go 2024, cze­go kon­se­kwen­cje oce­nią czy­tel­ni­cy.

Od ogó­łu do szcze­gó­łu

Wniosek o infor­ma­cję publicz­ną obej­mo­wał nastę­pu­ją­cy zakres przed­mio­to­wy:

  1. Udostępnienie pro­gram dzia­łań i har­mo­no­gra­mu jego reali­za­cji oraz infor­ma­cji jakie cele zamie­rza­no osią­gnąć poprzez reali­za­cję uchwa­ły z 13 grud­nia 2023 r.
  2. Z związ­ku z uchwa­łą nr LXXXVII/670/2024 w spra­wie zmia­ny brzmie­nia uchwa­ły i nada­nia nowe­go brzmie­nia, udo­step­nie­nia plan dzia­łań i har­mo­no­gra­mu jego reali­za­cji.
  3. Jakie cele spo­łecz­no-uży­tecz­nie pla­nu­je się osią­gnąć reali­zu­jąc poszcze­gól­ne przed­się­wzię­cia w ramach przy­ję­te­go pro­gra­mu dzia­łań, po zmia­nie brzmie­nia uchwa­ły.

Autor wycho­dził z zało­że­nia, że zapo­wie­dzi z 2022 r. pozwo­li­ły na wypra­co­wa­nia kon­cep­cji dzia­ła­nia, dosto­so­wa­nej do usta­lo­ne­go celu i prze­wi­dy­wa­nych oko­licz­no­ści. Planowanie to pod­sta­wa racjo­nal­ne­go wyko­rzy­sta­nia sił i środ­ków, dla uzy­ska­nia zamie­rzo­ne­go celu. W ogól­nym zary­sie zawie­ra je uza­sad­nie­nie uchwa­ły (Nr LXXXV/638/2023) tj. „upa­mięt­nie­nia dzie­dzic­twa Kazimierza Lipienia i pod­kre­śle­nia jego szcze­gól­nej roli oraz impo­nu­ją­ce­go wkła­du w roz­wój i pro­mo­cję dzie­dzi­ny spor­tu, jaką są zapa­sy”. Ponadto, pod­ję­cie przez Radę Miejską uchwa­ły, „wpi­sze się rów­nież w decy­zję Sejmu, któ­ry posta­no­wił, że 2024 będzie w naszym kra­ju rokiem Polskich Olimpijczyków w uzna­niu zasług i wyjąt­ko­we­go zna­cze­nia wystę­pów pol­skich spor­tow­ców na igrzy­skach olim­pij­skich, w 100-lecie zdo­by­cia pierw­sze­go meda­lu olimpijskiego”(tamże).

Nie spo­sób przejść do tre­ści infor­ma­cji publicz­nej, bez zwró­ce­nia uwa­gi na błę­dy. Sejm nie wydał decy­zji, lecz pod­jął uchwa­łę; sło­wo posta­no­wie­nie też wyda­je się nie­for­tun­nie zosta­ło uży­te. Biorąc pod uwa­gę trzy waż­ne pie­czę­cie na doku­men­cie, w tym jed­na rad­cy praw­ne­go, nie­zbyt to dobrze świad­czy o nad­zo­rze, bo prze­cież zastęp­ca bur­mi­strza Maciej Małozięć tre­ści uza­sad­nie­nia sam nie pisał.

pismo OK.1431.2.15.2024.MB (1)

Odpowiedź udo­stęp­nio­na zosta­ła w cało­ści (pdf pisma OK.1431.2.15.2024.MB). Można zatem podzie­lić się uwa­ga­mi.

Pierwsza z nich, że nie jest pre­cy­zyj­na, tzn. nie odno­si się do meri­tum. Nie ma pla­nu, nie ma har­mo­no­gra­mu, to i o celach jakie zamie­rza się osią­gnąć nie ma pod­sta­wy pisać. To co jest jesz­cze w sfe­rze zamie­rzeń infor­ma­cją publicz­ną nie jest. Czy na taką odpo­wiedź potrze­ba było aż czter­na­stu dni?

Uwaga dru­ga, czy­nio­na jest przy zało­że­niu, że bur­mistrz Mariusz Szewczyk wyka­zu­jąc dobrą wolę, chciał pomóc auto­ro­wi w doku­men­to­wa­niu wszyst­kie­go, co wią­że się z obcho­da­mi roku bra­ci Lipieniów. Wszystko to co już wyda­rzy­ło się oraz wyda­rzy w przy­szło­ści, będzie wyko­rzy­sta­nie jako infor­ma­cja do kolej­nej publi­ka­cji o bra­ciach Lipieniach.

O spo­tka­niu dzie­ci w MiPBP w Dębicy było wia­do­mo. W DZH o tym wyda­rze­niu uka­za­ła się infor­ma­cja. Zainteresowanie ukie­run­ko­wa­ne zosta­ło, jak ode­brał to bur­mistrz lub zastęp­ca. Ustalono, że infor­ma­cji w Serwisie infor­ma­cyj­nym mia­sta Dębica o tym wyda­rze­niu nie było. Pojawiło się w piśmie, że „zor­ga­ni­zo­wa­no”. A co by się sta­ło, gdy­by napi­sa­no, że było to zor­ga­ni­zo­wa­ne przez pra­cow­ni­ków biblio­te­ki?

Druga infor­ma­cja zwią­za­na ze sło­wem „zor­ga­ni­zo­wa­no” (…) – „dębic­kie dyk­tan­do o tema­ty­ce nawią­zu­ją­cej do obcho­dów roku bra­ci Lipieniów”. Nie zor­ga­ni­zo­wa­no Panie Burmistrzu! 15 bm. była infor­ma­cja, że takie dyk­tan­do odbę­dzie się 21 lute­go 2024 roku. Gdyby redak­cja DZH przy­ję­ła Pana stan­dar­dy w poli­ty­ce infor­ma­cyj­nej, czy­tel­ni­cy nasi zosta­li­by wpro­wa­dze­ni w błąd! My dba­my o praw­dę i podej­mu­je­my sta­ra­nia, żeby rze­tel­nie infor­mo­wać.

Dlatego też, arty­kuł nie­za­leż­nie od jego opu­bli­ko­wa­nia w Aktualnościach DZH, prze­sła­ny zosta­nie Panu, w celu usto­sun­ko­wa­nia się do pod­nie­sio­nych zarzu­tów. Sobie praw­dę rzec – naj­wspa­nial­sza praw­da.

Jan Swół